Jakie cechy kampanii wydawca afiliacyjny powinien brać pod uwagę?

Na co zwracać uwagę w kampanii finansowej?

Wydawca afiliacyjny, wybierając kampanie do promowania, powinien zwrócić uwagę na kilka aspektów. Prezentujemy najważniejsze cechy kampanii, które warto przeanalizować pod kątem jej opłacalności i estymacji konwersji.

Sieci afiliacyjne mają w ofercie szeroki wybór kampanii finansowych. W aff44 mamy ich ponad 100, a ich liczba stale rośnie. Oczywiście możesz testować promowanie każdej z nich, jednak nie każdy wydawca ma takie możliwości. Trzeba wówczas wziąć pod uwagę kilka istotnych cech kampanii, które mogą znacząco wpłynąć na jej konwersje.

Stawka

Pierwszym, na co wydawcy zwracają uwagę w kampanii, jest oczywiście stawka. Naturalnie im wyższa, tym chętniej kampanię promują. Pamiętaj jednak, że wysokość stawki nie determinuje tego, czy dana kampania jest opłacalna. Stawka może być atrakcyjna, ale np. scoring zbyt wysoki, żeby osiągać w danej kampanii satysfakcjonujące wyniki konwersji. Warto wziąć pod uwagę nie tylko stawkę, ale także inne cechy kampanii, o których piszemy niżej.

Model kampanii

Obok stawki, podstawową cechą kampanii jest jej model rozliczenia, czyli określenie akcji, za którą płaci reklamodawca. W ofercie sieci afiliacyjnych znajdziesz wiele modeli i ich kombinacji – najpopularniejsze z nich opisaliśmy tutaj. Najczęściej spotykanym modelem jest CPS, w którym prowizja wypłacana jest za sprzedaż określonego produktu finansowego, np. pożyczki. Wydawcy chętnie promują kampanię w modelu CPL lub hybrydzie: CPL+CPS ze względu na łatwiejsze pozyskanie leada niż sprzedaży. Pamiętaj jednak, że stawki za CPL (czyli za dostarczenie leada) są w większości przypadków znacznie niższe niż za sprzedaż.

Atrakcyjnym dla wydawców modelem rozliczenia są także hybrydy typu CPS+CPS2. W czystym CPS reklamodawca płaci przeważnie tylko za nowego klienta. W przypadku modelu CPS+CPS2 prowizja jest wypłacana także za klienta istniejącego w bazie reklamodawcy.

Rodzaj kampanii

Wydawcy zwracają także uwagę na rodzaj oferowanego produktu. Produktem finansowym może być pożyczka, te z kolei dzielą się na pożyczki ratalne i chwilówki. Większym zainteresowaniem wydawców cieszy się zwykle ta druga kategoria ze względu na szybszy proces i mniejsze restrykcje dotyczące wymagań względem pożyczkobiorcy. Mówiąc wprost, chwilówkę łatwiej jest dostać, co przekłada się na liczbę konwersji.

Największą popularnością cieszą się chwilówki z opcją pierwszej darmowej pożyczki. W ofercie aff44 większość szybkich pożyczek ją posiada. Oznacza to, że nowy pożyczkobiorca może wziąć pierwszą pożyczkę za darmo, nie zostaną mu naliczone żadne odsetki – odda tyle, ile pożyczył. Warunkiem jest tu zwykle spłacenie pożyczonej kwoty w określonym terminie. Przeważnie też kwota pierwszej darmowej pożyczki jest niższa niż maksymalna kwota pożyczki.

W przypadku pożyczek ratalnych proces jest dłuższy ze względu na wyższe kwoty oferowane pożyczkobiorcom. Wydawców często to właśnie „odstrasza” od promowania pożyczek długoterminowych. W 2019 roku chwilówki przyniosły ponad dwukrotnie więcej ruchu w sieci aff44 niż pożyczki ratalne. Jednak jeśli chodzi o profit wydawców, wyniki były zbliżone. Wynika to m.in. z faktu, że kampanie z produktami długoterminowymi mają zwykle wyższe stawki. Czyli pozyskany ruch musi być lepszej jakości, ale jeśli go pozyskasz, to może się to opłacić bardziej niż promowanie chwilówek.

Oprócz chwilówek i pożyczek ratalnych w ofercie aff44 znajdziesz wiele innych kategorii produktów finansowych: pożyczki dla firm, kredyty gotówkowe i konsolidacyjne, konta bankowe, karty kredytowe, faktoring i ubezpieczenia. Ich promowanie będzie opłacalne w zależności od rodzaju ruchu, jakiego jesteś w stanie dostarczyć. Przykładowo, pożyczki dla firm oraz faktoring to produkty skierowane do przedsiębiorstw, zatem wyświetlanie ich reklam użytkownikom, którzy firmy nie posiadają, raczej nie będzie miało sensu.

Wysokość EPC

Jednym z najistotniejszych parametrów kampanii dla wydawcy jest EPC, czyli „earnings per click”. To wartość określająca średni zarobek wydawcy w przeliczeniu na kliknięcie. Obliczamy go, dzieląc zarobek wydawców na kampanii przez liczbę kliknięć. Znając tę wartość, możesz wstępnie wyestymować swój dochód w danej kampanii. Jest to szczególnie istotne dla wydawców korzystających z Google Ads, gdzie płaci się za kliknięcie.

Oczywiście EPC danej kampanii jesteśmy w stanie obliczyć dopiero po jej przetestowaniu i po pierwszej walidacji. Najlepsze kampanie pod kątem EPC prezentujemy co tydzień na naszych profilach na Facebooku i LinkedIn. Zachęcamy do obserwowania!

Landing page reklamodawcy

Duże znaczenie ma także landing page, na który wydawca kieruje użytkownika za pomocą linku trackingowego. Ważne, żeby strona była zbudowana w prosty sposób, intuicyjny dla użytkownika. Nawet jeśli oferta jest atrakcyjna, ale nieudolnie przedstawiona, wówczas może to wpłynąć negatywnie na konwersje. Użytkownik wchodzi na stronę reklamodawcy w konkretnym celu – chce skorzystać z oferowanych przez niego usług. Dlatego właśnie strona powinna być przede wszystkim użyteczna i dostarczać mu informacji, które chce uzyskać. Jeśli odbiorca szybko nie otrzyma tego, po co przyszedł, zwyczajnie zrezygnuje z jakiegokolwiek działania i opuści landing page.

Czytelność przekazu, prosta, intuicyjna nawigacja, odpowiednio rozmieszczone i widoczne przyciski „call to action” – tym powinien cechować się dobrej jakości landing page. Dziś obowiązkowa jest także responsywność strony. Ponad 60% płatnych konwersji pochodzi z ruchu mobilnego. Oznacza to, że klienci firm oferujących różnego rodzaju produkty finansowe częściej korzystają z urządzeń mobilnych, takie jak smartfon czy tablet. To ważna informacja zarówno dla reklamodawcy, jak i wydawcy, który powinien wziąć pod uwagę kanał mobile jeśli chodzi o promocję kampanii.

Ograniczenia kampanii

Istotną kwestią są także ograniczenia, jakie reklamodawca nakłada na wydawców promujących daną kampanię. To działania zakazane, które nie powinny być stosowane podczas promocji. Sieć afiliacyjna powinna uwzględnić je w opisie kampanii – w aff44 znajdziesz je zarówno na naszej stronie, jak i w panelu w opisach poszczególnych kampanii.

Jakie mogą być ograniczenia w promowaniu kampanii? Najczęściej reklamodawcy zabraniają tzw. bidowania na brand, czyli promowania kampanii w Google Ads na frazy ściśle związane z nazwą brandu lub jej odmianami. Przykładowo, jeśli promujesz kampanię SuperGrosz, powinieneś wykluczyć frazę „SuperGrosz” i podobne (np. „super grosz”, ale też zapisane z błędem, czyli misspellingi: „supegrosz” itp.). Jeśli ruch pozyskiwany w ten sposób zaowocuje płatnymi konwersjami, reklamodawca będzie miał prawo je odrzucić.

Podobnie sprawa przedstawia się w przypadku nazwy strony wydawcy – reklamodawcy zwykle nie godzą się na to, żeby były one podobne do nazwy brandu. Jest to zresztą zrozumiałe, bo może to wprowadzać w błąd użytkownika.

Innym często spotykanym ograniczeniem w kampaniach jest np. wypełnianie formularza (np. wniosku o pożyczkę) przez osobę inną niż ta, której dotyczą dane (np. przez konsultanta call center). Nie wszyscy reklamodawcy zezwalają też na ruch pozyskiwany przez social media czy sms-y, a niektórzy zabraniają także wysyłki mailingów. Warto zatem dokładnie sprawdzić opis kampanii, zanim zaczniemy ją promować.